Jak Pisać Reklamy, Artykuły i Skrypty, Które SPRZEDAJĄ
- Jakub Mateja
- 10 wrz
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 14 wrz
Jeśli użyjemy zasady Pareto to możemy stwierdzić, że 20% treści w internecie zdobywa 80% wyświetleń.
Tego uczą na studiach biznesowych. Nic bardziej mylnego.
W rzeczywistości trafniejsze będzie stwierdzenie, że 5% treści w internecie zdobywa 95% wyświetleń.
Dlaczego tak jest?
Bo zdecydowana większość z nich jest NUUUUUUUUUUUUDNA.
Powtarzalna. Cliché. Sucha jak twój język, gdy budzisz się z kacem mordercą.
O to co musisz zrobić by Twoje treści znalazły się w tych zwycięskich 5% a nie w zapomnianych 95%.
Sekret tworzenia treści, które SPRZEDAJĄ (bez bycia nachalnym, tandetnym i przesadnie sprzedażowym)
Pierwszy krok jest bardzo prosty. Musimy przestać pisać jak leniwa klucha.
Jak to zrobić?
Pisz tak jakbyś z rozmawiał z dobrym kolegą. Prosto i naturalnie. Tak jak ja tutaj.
Pisz tak jakbyś siedział w barze i gadał sobie na luzie z innymi.
To oznacza dużo krótkich, ale konkretnych zdań. Od czasu do czasu, zdanie może się nieco wydłużyć, tak jak to, ale przez większość czasu będą krótkie i zwięzłe.
Zapomnij o ciągnących się w nieskończoność akapitach z Władcy Pierścieni. Nikt nie ma na to czasu.
Musimy to napisać tak by można to było łatwo i szybko przeczytać.
Nagłówki Ostre Jak Brzytwa, Które Przykują Uwagę I Jej Nie Puszczą
Rozwiązanie jest tylko jedno, przykuć uwagę czytelnika i ją utrzymać.
Musisz pisać tak by po każdym zdaniu chcieli przeczytać kolejne… i kolejne… i kolejne… aż do końca, że zabraknie im tchu.
Więc nie piszmy rzeczy typu:
“Jesteśmy najlepsi w tym co robimy, lepsi od konkurencji, jesteśmy na rynku od 20 lat i bardzo dbamy o naszych klientów.”
Jest to słabe, jak kulturysta veganin. Twoja konkurencja mówi to samo. Łatwe do przewidzenia. Ale co w tym najgorsze?
Znowu nuda. A na nudzie nie zarobisz w świecie gdzie liczą się wyświetlenia.
Jak ktoś po raz pierwszy wyląduje na Twojej stronie to nie jest w pełni gotowy by się wczytać. Przegląda menu, patrzy na obrazki, może coś przykuje jego uwagę.
To już od Ciebie zależy czy użyjesz nagłówków i podtytułów do tego, żeby SPRZEDAĆ ich na czytaniu dalej.
Tak jak ja tutaj. Podtytuł pokazuje Ci kluczowy kawałek posta by przykuć Twoją uwagę.
Ale i tak najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest:
Musisz pisać o NICH.
O ludziach, którzy czytają. Niech mają swoje 5 minut.
Nie, żeby być niemiłym czy coś w tym stylu. Większość ludzi ma Cię gdzieś. Mnie też. Każdy jest zapatrzony w siebie.
Wysłuchają Cię tylko wtedy, jak dasz im do zrozumienia, że próbujesz im pomóc.
Więc skup się na tym jak czytanie tego co napisałeś ma IM pomóc.
Resztę możesz pominąć.
Jeszcze jedna rzecz, o której warto wspomnieć.
Nie bój się wyjść naprzeciw ich obiekcjom czy innym problemom.
Powiedz wprost to, co prawdopodobnie myślą, a potem rozbroisz to logiką, empatią i twardymi faktami. Po prostu bądź z ludźmi szczery.
Chciałem jeszcze wspomnieć o wezwaniu do działania (Call to Action), ale to naprawdę zasługuje na osobny artykuł. Zajmiemy się tym w kolejnym materiale.
A teraz — do ROBOTY!